Nasi ministranci mistrzami diecezji bielsko-żywieckiej
W dniach 11-12 czerwca na stadionie „Sprint” w Wapienicy odbywały się XIV letnie finały turnieju „Bosko Cup”. To oficjalne piłkarskie mistrzostwa Służby Liturgicznej naszej diecezji. Po zdobyciu wicemistrzostwa w edycji zimowej, nasz zespół ministrantów
przez kilka miesięcy solidnie przygotowywał się do tych rozgrywek, trenując regularnie w szkolnej hali lub na boisku LKS Jawiszowice – pod okiem trenera Pawła Sojki.
W sobotę, w pierwszy dzień finałów, zostały rozegrane mecze grupowe, które miały wyłonić najlepszą czwórkę turnieju. Nasza drużyna trafiła do bardzo trudnej grupy z Jaworzem (najlepszą drużyną w zimie) oraz tradycyjnie już ze Starą Wsią, z którą gramy regularnie na każdych mistrzostwach.
Pierwsze sobotnie starcie było niejako powtórką finału z zimy, kiedy to po dogrywce przegraliśmy z Jaworzem 0:2. Tym razem mecz również był bardzo wyrównany. Obie drużyny miały dobre sytuacje, ale mecz ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem. Gdy w kolejnym meczu Stara Wieś sensacyjnie ograła Jaworze, nasi ministranci wiedzieli, że czeka ich ciężki bój o awans. Mecz ze Starą Wsią był bardzo wyrównany, ale gdy padła pierwsza bramka autorstwa Jakuba Gizy, wtedy nasi poczuli wiatr w żaglach. Ostatecznie udało się wygrać aż 6:1, po golach Jakuba Gizy (2), Emila Pachoty (2), Jakuba Macieja oraz Igora Kwaśniaka. Stało się jasne, że w niedzielę będziemy walczyć o medale, a w półfinale zagramy z Istebną.
W niedzielę półfinałowe starcie z Istebną w pełni zasłużenie wygraliśmy 2:0, po golach Jakuba Gizy z rzutu wolnego oraz Ksawerego Gizy. Finał to znowu nieoczekiwane starcie ze Starą Wsią, która w drugim półfinale ograła Żabnicę 1:0. Mecz finałowy był bardzo trudny. Nasi ministranci zdecydowanie przeważali, atakowali niemal cały czas, ale piłka nie chciała wpaść do bramki w regulaminowym czasie, co oznaczało dogrywkę. Przypominał się mecz finałowy z zimy, kiedy to też byliśmy lepsi, ale nie mogliśmy zdobyć gola. Na szczęście w drugiej części dogrywki z daleka uderzył Jakub Maciej, a piłka odbita jeszcze od zawodnika ze Starej Wsi znalazła drogę do bramki. Po chwili sędzia zakończył mecz, a to oznaczało, że nasi zawodnicy zostali mistrzami diecezji bielsko-żywieckiej w kategorii „Ministrant”. Na koniec rozgrywek odebrali puchar dla najlepszej drużyny oraz nagrody indywidualne. Najlepszym bramkarzem turnieju został Łukasz Krzywolak, a najlepszym zawodnikiem turnieju (MVP) Jakub Giza.
Nasza parafia była najlepsza nie tylko na boisku, ale również na trybunach. Ministrantów dopingowali rodzice oraz Oaza Młodzieżowa.
Czas turnieju Bosko Cup to nie tylko rozgrywki sportowe, ale także czas nawiązywania nowych relacji i przyjaźni. Piękną postawę fair play pokazali nasi ministranci, kiedy po wygranym meczu finałowym potrafili nie tylko radować się z wygranej, ale także pocieszać i doceniać kolegów ze Starej Wsi.
Nasi ministranci grali w składzie: Łukasz Krzywolak, Jakub i Ksawery Giza, Michał i Rafał Rybarczyk, Igor Kwaśniak, Mateusz Walusiak, Jakub Maciej, Franciszek Łukowicz, Emil Pachota, Dominik Żak i Dawid Kowalczyk. Zespół przygotował Paweł Sojka, a opiekunem jest ks. Michał Styła.
Gratulujemy wygranej ministrantom; dziękujemy za pomoc w transporcie i doping rodzicom oraz Oazie Młodzieżowej.
W sobotę, w pierwszy dzień finałów, zostały rozegrane mecze grupowe, które miały wyłonić najlepszą czwórkę turnieju. Nasza drużyna trafiła do bardzo trudnej grupy z Jaworzem (najlepszą drużyną w zimie) oraz tradycyjnie już ze Starą Wsią, z którą gramy regularnie na każdych mistrzostwach.
Pierwsze sobotnie starcie było niejako powtórką finału z zimy, kiedy to po dogrywce przegraliśmy z Jaworzem 0:2. Tym razem mecz również był bardzo wyrównany. Obie drużyny miały dobre sytuacje, ale mecz ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem. Gdy w kolejnym meczu Stara Wieś sensacyjnie ograła Jaworze, nasi ministranci wiedzieli, że czeka ich ciężki bój o awans. Mecz ze Starą Wsią był bardzo wyrównany, ale gdy padła pierwsza bramka autorstwa Jakuba Gizy, wtedy nasi poczuli wiatr w żaglach. Ostatecznie udało się wygrać aż 6:1, po golach Jakuba Gizy (2), Emila Pachoty (2), Jakuba Macieja oraz Igora Kwaśniaka. Stało się jasne, że w niedzielę będziemy walczyć o medale, a w półfinale zagramy z Istebną.
W niedzielę półfinałowe starcie z Istebną w pełni zasłużenie wygraliśmy 2:0, po golach Jakuba Gizy z rzutu wolnego oraz Ksawerego Gizy. Finał to znowu nieoczekiwane starcie ze Starą Wsią, która w drugim półfinale ograła Żabnicę 1:0. Mecz finałowy był bardzo trudny. Nasi ministranci zdecydowanie przeważali, atakowali niemal cały czas, ale piłka nie chciała wpaść do bramki w regulaminowym czasie, co oznaczało dogrywkę. Przypominał się mecz finałowy z zimy, kiedy to też byliśmy lepsi, ale nie mogliśmy zdobyć gola. Na szczęście w drugiej części dogrywki z daleka uderzył Jakub Maciej, a piłka odbita jeszcze od zawodnika ze Starej Wsi znalazła drogę do bramki. Po chwili sędzia zakończył mecz, a to oznaczało, że nasi zawodnicy zostali mistrzami diecezji bielsko-żywieckiej w kategorii „Ministrant”. Na koniec rozgrywek odebrali puchar dla najlepszej drużyny oraz nagrody indywidualne. Najlepszym bramkarzem turnieju został Łukasz Krzywolak, a najlepszym zawodnikiem turnieju (MVP) Jakub Giza.
Nasza parafia była najlepsza nie tylko na boisku, ale również na trybunach. Ministrantów dopingowali rodzice oraz Oaza Młodzieżowa.
Czas turnieju Bosko Cup to nie tylko rozgrywki sportowe, ale także czas nawiązywania nowych relacji i przyjaźni. Piękną postawę fair play pokazali nasi ministranci, kiedy po wygranym meczu finałowym potrafili nie tylko radować się z wygranej, ale także pocieszać i doceniać kolegów ze Starej Wsi.
Nasi ministranci grali w składzie: Łukasz Krzywolak, Jakub i Ksawery Giza, Michał i Rafał Rybarczyk, Igor Kwaśniak, Mateusz Walusiak, Jakub Maciej, Franciszek Łukowicz, Emil Pachota, Dominik Żak i Dawid Kowalczyk. Zespół przygotował Paweł Sojka, a opiekunem jest ks. Michał Styła.
Gratulujemy wygranej ministrantom; dziękujemy za pomoc w transporcie i doping rodzicom oraz Oazie Młodzieżowej.
13 czerwca 2022 r.