Krzyż nie jest znakiem męczeństwa, ale miłości
O. dr Wit Chlondowski, gwardian klasztoru franciszkanów w Cieszynie, przewodniczył 22 października Mszy Świętej odpustowej ku czci św. Jana Pawła II, w kościele pw. Matki Bożej Bolesnej w Jawiszowicach Osiedle – Brzeszcze. W tym dniu przypada również 6. rocznica konsekracj
parafialnego kościoła.
„Krzyż w kościele jest zawsze w centralnym miejscu, ale nie patrzymy na niego jak narzędzie męki, nie adorujemy męki czy cierpienia, adorujemy miłość, która się wyraziła w cierpieniu i męce. Kiedy patrzymy na krzyż widzimy jak bardzo Jezusowi zależy na mnie i na tobie. On mnie pierwszy mnie umiłował i oddał za mnie życie” – mówił w kazaniu o. Wit Chlondowski.
Proboszcz parafii ks. Eugeniusz Burzyk podziękował Służbie Liturgicznej, chórowi parafialnemu „Canticum Novum”, członkiniom Koła Wiejskich, pocztom sztandarowym KWK „Brzeszcze” i OSP z Jawiszowic.
„Krzyż w kościele jest zawsze w centralnym miejscu, ale nie patrzymy na niego jak narzędzie męki, nie adorujemy męki czy cierpienia, adorujemy miłość, która się wyraziła w cierpieniu i męce. Kiedy patrzymy na krzyż widzimy jak bardzo Jezusowi zależy na mnie i na tobie. On mnie pierwszy mnie umiłował i oddał za mnie życie” – mówił w kazaniu o. Wit Chlondowski.
Proboszcz parafii ks. Eugeniusz Burzyk podziękował Służbie Liturgicznej, chórowi parafialnemu „Canticum Novum”, członkiniom Koła Wiejskich, pocztom sztandarowym KWK „Brzeszcze” i OSP z Jawiszowic.
Zdjęcia: Jerzy Zajda
23 października 2018 r.